Okna do bloku w 2025: 2 czy 3 szyby? Porównanie i porady
Czy w bloku naprawdę potrzebujemy *trzeciej* szyby? Pytanie Jakie okna do bloku 2 czy 3 szyby nurtuje wielu, zwłaszcza gdy liczy się każdy grosz i komfort życia w miejskiej dżungli. Prosta odpowiedź brzmi: w większości przypadków okna trzyszybowe oferują wymierne korzyści, które przeważają nad początkowym kosztem, zwłaszcza w kontekście długoterminowej eksploatacji budynku mieszkalnego wielorodzinnego, wpływając bezpośrednio na jakość użytkowania i komfort życia w mieszkaniu. Rozłóżmy na czynniki pierwsze, dlaczego tak jest i czy aby na pewno dwójka jest na straconej pozycji.

Analizując dostępne na rynku rozwiązania dla mieszkańców bloków, kluczowe różnice między konstrukcjami z dwiema i trzema szybami można zestawić w kilku obszarach, które mają zasadnicze znaczenie dla codzienności.
Cecha | Okna 2-szybowe (Pakiet 4/16Ar/4) | Okna 3-szybowe (Pakiet 4/16Ar/4/16Ar/4) |
---|---|---|
Izolacyjność termiczna (Współczynnik Uw okna referencyjnego) | Typowo 1.3 - 1.5 W/(m²K) | Typowo 0.8 - 1.0 W/(m²K) |
Izolacyjność akustyczna (Współczynnik Rw standardowy) | Podstawowa (~30-32 dB) | Podwyższona (~32-36+ dB) |
Przepuszczalność światła (Współczynnik Lt standardowy) | Wyższa (Ok. 70-75%) | Nieco niższa (Ok. 60-65%) |
Koszt inwestycji (standardowe okno np. 1.5x1.5m) | Niższy (np. 700-1000 zł) | Wyższy (np. 900-1500 zł) |
Patrząc na suche dane techniczne oraz typowe koszty, wyraźnie widać, że wybór pociąga za sobą konkretne konsekwencje zarówno dla grubości portfela na starcie, jak i dla miesięcznych rachunków za ogrzewanie czy komfortu akustycznego w mieszkaniu.
Te różnice, choć na pierwszy rzut oka subtelne, kumulują się przez lata użytkowania, wpływając na mikroklimat wewnątrz pomieszczeń, ciszę od zgiełku miasta oraz finalne obciążenie domowego budżetu energią.
Zatem, stojąc przed tym dylematem, nie tylko rozważamy zakup plastiku i szkła; inwestujemy w dekady przyszłego komfortu, spokoju i finansowej przewidywalności w naszym własnym M w bloku.
Okna 2 czy 3 szyby do bloku: Izolacyjność termiczna i oszczędność energii
Problem utraty ciepła przez okna w starszych i nowszych blokach mieszkalnych to stary jak świat problem, który jednak wciąż pochłania nasze pieniądze na rachunkach za ogrzewanie.
Termoizolacyjność okna jest jak płaszcz dla naszego mieszkania zimą i klimatyzator latem – im lepsza, tym stabilniejsza temperatura wewnątrz, niezależnie od kaprysów pogody na zewnątrz.
Kluczowym parametrem opisującym tę właściwość jest współczynnik przenikania ciepła oznaczany jako Uw (U window).
Mówiąc wprost: im niższa wartość Uw, tym mniej ciepła ucieka z mieszkania przez okno zimą i mniej ciepła przenika do środka latem.
Okna z pakietem dwuszybowym (standardowym) charakteryzują się zazwyczaj Uw na poziomie 1.3 do 1.5 W/(m²K) lub więcej, co współcześnie uważa się za poziom podstawowy, ledwo spełniający minimalne normy dla nowych budynków.
Dla porównania, standardowe okna z pakietem trzyszybowym bez problemu osiągają Uw rzędu 0.8 do 1.0 W/(m²K), a często nawet mniej, schodząc poniżej poziomu wymaganego przez obecne, zaostrzone przepisy budowlane (WT 2021), co czyni je oknami energooszczędnymi, a często pasywnymi.
Skąd ta różnica? Trzecia szyba, wraz z dodatkową komorą wypełnioną gazem szlachetnym, najczęściej argonem, tworzy kolejną barierę izolacyjną.
Gaz szlachetny, gęstszy od powietrza, ma znacznie mniejszą przewodność cieplną, co dodatkowo spowalnia przepływ ciepła przez pakiet szybowy.
Posiadanie pakietu trzyszybowego to często dwukrotnie lepsza izolacja termiczna samego oszklenia w porównaniu do pakietu dwuszybowego.
Choć udział szyby w całym oknie to zazwyczaj 70-80%, ta znacząca różnica w Ug (U glass) ma fundamentalny wpływ na Uw całego okna.
W praktyce, okna trzyszybowe do bloku zimą oznaczają odczuwalnie cieplejsze szyby i okolice parapetu, eliminując często uciążliwy chłód promieniujący od szyby czy zimne podmuchy odczuwane w pobliżu okna, nawet jeśli jest szczelne.
Redukcja strat ciepła przekłada się bezpośrednio na niższe rachunki za ogrzewanie, co jest jak "darmowa" premia za rozsądny wybór okien w długim okresie.
W mieszkaniu o powierzchni 50-70 m² z kilkoma oknami, zastosowanie okien trzyszybowych zamiast dwuszybowych może przynieść roczne oszczędności na ogrzewaniu rzędu kilkuset złotych, w zależności od metrażu, lokalizacji, sposobu ogrzewania i cen energii.
To nie jest science-fiction – to po prostu fizyka i zdrowy rozsądek finansowy przeliczony na ciepło, które nie ucieka w eter przez nieszczelne lub słabo izolowane punkty.
Ponadto, zaletą okien trzyszybowych jest energooszczędność również latem, co często bywa niedoceniane przez mieszkańców bloków myślących głównie o zimnie.
Trzecia szyba i dodatkowa komora gazowa lepiej izolują także od wysokiej temperatury na zewnątrz.
Oznacza to, że w upalne dni mniej gorącego powietrza przenika przez okna do wnętrza mieszkania.
Dzięki temu temperatura w pomieszczeniach pozostaje bardziej stabilna i niższa, co redukuje potrzebę używania wentylatorów lub klimatyzacji.
Mniejsze zużycie energii na chłodzenie to kolejne oszczędności i zwiększony komfort latem – można śmiało powiedzieć, że okna trzyszybowe działają w dwie strony, izolując zarówno od zimna, jak i od upału.
A co z oknami dwuszybowymi? Dostarczone dane sugerują, że "okna dwuszybowe natomiast zdecydowanie lepiej sprawdzą się w pomieszczeniach, których nie trzeba ogrzewać".
W kontekście typowego mieszkania w bloku, gdzie ogrzewa się praktycznie wszystkie pomieszczenia, ta sugestia ma ograniczony sens – chyba że mówimy o nieogrzewanej piwnicy czy garażu, które rzadko posiadają pełnowymiarowe okna w blokach.
W mieszkaniu mieszkalnym każda utrata ciepła jest stratą finansową i komfortową, dlatego okna dwuszybowe, choć tańsze na starcie, generują wyższe koszty eksploatacji przez cały okres użytkowania.
Nawet jeśli wymieniamy okna "na już", bo stare się sypią, dopłata do pakietu trzyszybowego zwraca się zazwyczaj w perspektywie kilku do maksymalnie kilkunastu lat, oferując jednocześnie odczuwalnie wyższy komfort cieplny od pierwszego dnia.
Ważne jest też, by pamiętać, że sama szyba to nie wszystko; równie istotny dla ostatecznego Uw okna jest profil ramowy, który w przypadku okien trzyszybowych jest zazwyczaj szerszy (np. 80-90 mm vs 70 mm w dwuszybowych) i bardziej komorowy, co dodatkowo poprawia izolacyjność termiczną ramy.
Podsumowując ten aspekt: inwestycja w pakiet trzyszybowy w bloku to krok w stronę realnych, mierzalnych oszczędności na rachunkach, lepszej stabilności temperatury w mieszkaniu i mniejszego śladu węglowego związanego z ogrzewaniem.
Dzięki nim można zapomnieć o konieczności ustawiania grzejników na maksimum i noszenia grubych swetrów w domu, bo chłód wieje od okien.
Oczywiście, kluczem do pełnej efektywności jest także poprawny montaż – nawet najlepsze okno nie spełni swojej roli, jeśli między ramą a murem będzie wiało.
Współczynnik Uw dla okna to wartość referencyjna, liczona dla konkretnego, standaryzowanego rozmiaru, ale dobrze odzwierciedla potencjał izolacyjny danej konstrukcji.
Fakt, że producenci powszechnie oferują okna z Uw poniżej 1.0 W/(m²K) jako standard w wielu liniach produktowych, pokazuje, że technologia trzyszybowego pakietu stała się dojrzała i szeroko dostępna.
Z perspektywy redakcji: stary, dwuszybowy pakiet szybowy (np. 4/16/4) ze zwykłym powietrzem zamiast argonu i podstawowymi powłokami termicznymi to już przeszłość w kontekście budownictwa mieszkaniowego, które ma spełniać współczesne wymogi efektywności energetycznej.
Nawet w starym bloku, wymiana okien na nowoczesne, trzyszybowe, jest jednym z najefektywniejszych pojedynczych działań termomodernizacyjnych, od razu podnosząc komfort i zmniejszając koszty.
To inwestycja, która dosłownie ogrzewa nam życie, w chłodne dni.
Zamiast martwić się o przeciągi i chłodne kąty przy oknach, możemy cieszyć się równomierną temperaturą w całym pomieszczeniu.
Wybierając okna, warto poprosić sprzedawcę o deklarowany współczynnik Uw dla całego okna o typowych dla naszego mieszkania rozmiarach – to daje najlepszy obraz sytuacji termicznej.
Często dla mniejszych okien (np. łazienkowych), udział dobrze izolowanego profilu ramowego jest większy w stosunku do oszklenia, co może sztucznie zaniżać Uw, podczas gdy w dużych oknach balkonowych liczy się przede wszystkim Ug pakietu szybowego.
Okna z Uw poniżej 0.9 W/(m²K) są kwalifikowane jako pasywne i mogą być jeszcze droższe, ale w standardowych blokach, gdzie często ocieplenie ścian zewnętrznych też nie jest na poziomie pasywnym, standardowe okna trzyszybowe z Uw rzędu 0.8-1.0 W/(m²K) są optymalnym kompromisem ceny do efektywności.
Izolacja akustyczna okien – Co wybrać do bloku?
Życie w bloku ma wiele zalet, ale niestety, cisza zazwyczaj do nich nie należy.
Hałas z ulicy, placu zabaw, sąsiedzi za ścianą czy po prostu miejski zgiełk potrafią skutecznie uprzykrzyć życie i odebrać upragniony spokój po długim dniu.
Wiele hałasu dostaje się do mieszkania właśnie przez okna, które bywają najsłabszym punktem izolacji akustycznej w całym budynku.
Jak więc wybrać okna, które zapewnią nam akustyczną oazę spokoju w naszym mieszkaniu w bloku?
Kluczowym parametrem izolacyjności akustycznej okna jest współczynnik Rw (R weighted), podawany w decybelach (dB).
Wyższa wartość Rw oznacza lepszą izolację od dźwięków powietrznych (czyli tych przenoszonych przez powietrze, jak mowa, muzyka czy ruch uliczny).
Różnica kilku decybeli może wydawać się niewielka, ale w rzeczywistości izolacja akustyczna jest skalą logarytmiczną – wzrost Rw o 3 dB oznacza redukcję hałasu o połowę!
Standardowe okna dwuszybowe z typowym pakietem szybowym 4/16/4 i ramą o głębokości 70 mm oferują zazwyczaj Rw na poziomie około 30-32 dB.
Taka wartość może być wystarczająca, jeśli mieszkamy na cichej ulicy, na wysokim piętrze lub nasze okna wychodzą na dziedziniec.
Jednak w obliczu większego hałasu zewnętrznego, na przykład przy ruchliwej ulicy, torach tramwajowych czy w pobliżu popularnych lokali, 30-32 dB to często zdecydowanie za mało, by zapewnić komfort.
Okna z pakietem trzyszybowym mają potencjalnie lepsze właściwości akustyczne, oferując standardowo Rw w przedziale 32-36 dB.
Dodatkowa szyba zwiększa masę przegrody (okna), co jest jednym z czynników poprawiających izolacyjność akustyczną – zasada jest taka, że im cięższa i sztywniejsza bariera, tym lepiej tłumi dźwięki.
Jednakże, liczba szyb to tylko jeden element układanki w walce z hałasem.
Dla osiągnięcia naprawdę wysokiej izolacji akustycznej (Rw > 36 dB), często kluczowe jest zastosowanie szyb o różnej grubości w jednym pakiecie (np. 6 mm z jednej strony i 4 mm z drugiej) oraz/lub użycie szyby laminowanej (klejonej z dwóch lub więcej tafli szkła z folią PVB pomiędzy nimi).
Folii PVB ma właściwości tłumiące drgania, co skutecznie redukuje przenoszenie fal dźwiękowych przez szybę.
Pakiet trzyszybowy z grubszą szybą zewnętrzną (np. 6/16Ar/4/12Ar/4) może osiągnąć Rw w granicach 36-38 dB, a pakiet dwuszybowy lub trzyszybowy z szybą laminowaną (np. 44.1 vs 4/16Ar/4) może dobić do Rw powyżej 40 dB, a nawet 45 dB przy specjalistycznych konfiguracjach.
Wybierając okna akustyczne do bloku, nie skupiajmy się więc wyłącznie na liczbie szyb, choć trzyszybowy pakiet stanowi dobrą bazę, ale pytajmy sprzedawcę o deklarowany współczynnik Rw i specyfikację pakietu szybowego.
Czasem lepszą izolację akustyczną od standardowego pakietu trzyszybowego (4/16Ar/4/16Ar/4, Rw ~35 dB) może zapewnić dwuszybowy pakiet z grubszą szybą lub szybą laminowaną (np. 6/16Ar/4 lub 44.1/16Ar/4, oba z Rw w okolicy 35-37 dB lub więcej).
Równie ważna co sama szyba jest szczelność okna i prawidłowy montaż.
Nawet najlepszy pakiet szybowy o Rw 40 dB nie zapewni ciszy, jeśli uszczelki będą przepuszczać powietrze i dźwięki, lub jeśli przestrzeń między ramą a murem nie zostanie szczelnie wypełniona i zabezpieczona warstwami izolacji i uszczelnień (tzw. ciepły montaż).
Szczelność na połączeniu okna z murem ma fundamentalne znaczenie dla izolacji akustycznej całego systemu okiennego.
Myśląc o hałasie w bloku, często zapominamy o dźwiękach uderzeniowych (jak kroki sąsiadów z góry), ale te przenoszone są głównie przez konstrukcję budynku, nie przez okna.
Okna izolują nas przede wszystkim od hałasu powietrznego z zewnątrz – ulicznego, szczekania psów, rozmów, muzyki.
Wysoki Rw w połączeniu ze szczelną ramą i precyzyjnym montażem potrafi przekształcić głośne, tętniące życiem mieszkanie w spokojne schronienie.
Z praktycznego punktu widzenia: jeśli mieszkasz przy bardzo ruchliwej arterii miejskiej lub w pobliżu źródła uciążliwego hałasu (tramwaj, kolej, pub), rozważ pakiety akustyczne o Rw powyżej 35-36 dB, pytając o rozwiązania z grubymi szybami lub szybami laminowanymi.
Standardowy pakiet trzyszybowy zapewni zauważalną poprawę w porównaniu do starego, nieszczelnego dwuszybowego okna, ale niekoniecznie wyeliminuje problem w ekstremalnych warunkach hałasowych.
Niezwykle irytujące mogą być również hałasy docierające z klatki schodowej czy od sąsiadów z boku, choć główną rolę odgrywają tutaj drzwi wejściowe i izolacyjność ścian, okna na klatkę schodową również mają swój udział.
W takim przypadku, wybierając okna, warto zwrócić uwagę na modele o podwyższonej izolacji akustycznej dedykowane do specyficznych zastosowań, choć w typowych oknach do pokoju w bloku walka toczy się głównie z hałasem zewnętrznym.
Czasem sprzedawcy posługują się również innymi wskaźnikami akustycznymi jak RA1 i RA2, które uwzględniają specyficzne widma hałasu (np. nisko- i wysokoczęstotliwościowe).
Rw jest jednak wskaźnikiem podstawowym i najbardziej powszechnym do wstępnego porównania, dającym ogólny obraz izolacyjności okna.
Niezależnie od wyboru, pamiętajmy: nawet najlepsze okna akustyczne muszą być szczelne, by działały – regularna konserwacja uszczelek i okuć jest równie ważna jak wybór odpowiedniego pakietu szybowego.
Stare, wysłużone okna z wyschniętymi uszczelkami to jak otwarta furtka dla hałasu – wymiana na cokolwiek nowoczesnego już przyniesie ulgę, ale warto wybrać rozwiązanie adekwatne do realnego poziomu hałasu na zewnątrz, by nie inwestować w coś, co okaże się niewystarczające w perspektywie lat.
Często zdarza się, że mieszkając w bloku przy ruchliwej ulicy, decydujemy się na okna trzyszybowe ze względu na izolację termiczną, a dodatkowym, bardzo cennym bonusem okazuje się właśnie lepsza izolacja akustyczna.
To trochę jak kupowanie samochodu ze świetnym silnikiem, a okazuje się, że ma też fantastyczne nagłośnienie – nie było głównym celem, ale bardzo cieszy.
Ile światła wpuszczają okna 2- a ile 3-szybowe?
Światło naturalne to coś, czego w miastach i blokach często nam brakuje.
Bliskość sąsiednich budynków, drzew, a czasem po prostu niefortunne położenie mieszkania względem stron świata sprawiają, że każdy promień słońca jest na wagę złota dla naszego samopoczucia i funkcjonowania.
Wybór okien ma bezpośredni wpływ na to, jak jasne będzie nasze mieszkanie, co ma ogromne znaczenie zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.
I tu pojawia się pytanie: czy dodatkowa szyba w pakiecie okiennym wpływa na ilość światła docierającego do wnętrza?
Parametrem, który o tym mówi, jest współczynnik przepuszczalności światła, oznaczany jako Lt (Light transmission).
Wartość Lt podawana jest w procentach – im wyższa, tym więcej światła widzialnego przenika przez szybę.
Zgodnie z dostarczonymi danymi oraz prawami fizyki, każda tafla szkła i warstwa gazu, którą światło musi pokonać, pochłania i odbija część promieni słonecznych.
Proporcjonalnie do wzrostu liczby barier, przepuszczalność światła się obniża.
Standardowe okna z pakietem dwuszybowym (np. 4/16Ar/4 z powłokami termicznymi) charakteryzują się Lt na poziomie około 70-75%.
Taka przepuszczalność jest zazwyczaj wystarczająca do zapewnienia dobrego doświetlenia w większości warunków, zakładając odpowiedni rozmiar i ilość okien.
Standardowe okna z pakietem trzyszybowym (np. 4/16Ar/4/16Ar/4 z tymi samymi powłokami termicznymi) mają zazwyczaj Lt w przedziale 60-65%.
Różnica ta, choć wydaje się nieduża na papierze (około 10%), może być zauważalna w praktyce, szczególnie w pomieszczeniach z ograniczonym dostępem do światła naturalnego.
"W praktyce oznacza to, że wnętrza z oknami trzyszybowymi mogą wydawać się delikatnie przyciemnione", jak sugerują dane, co dla osób preferujących półmrok lub mieszkających przy bardzo słonecznej wystawie (południowa, zachodnia) może być nawet zaletą, redukując potrzebę stosowania zasłon w ciągu dnia.
Z drugiej strony, jeśli nasze mieszkanie jest od strony północnej lub wschodniej, na niższych piętrach, lub sąsiednie budynki ograniczają dostęp do światła, każdy procent Lt staje się cenny.
W takiej sytuacji wybór okien dwuszybowych, które "przez które do wnętrza wpada zarówno więcej promieni słonecznych, jak i ciepła", może wydawać się korzystniejszym rozwiązaniem pod kątem jasności, jak sugerują dostarczone dane.
Jednakże, wybierając okna dwuszybowe czy trzyszybowe, nie możemy myśleć tylko o świetle.
Współczynnik Lt jest powiązany z innymi parametrami, w tym z izolacyjnością termiczną (powłoki niskoemisyjne obniżają Ug, ale mogą też nieznacznie redukować Lt, choć nowoczesne powłoki minimalizują ten efekt) oraz ze współczynnikiem przepuszczalności energii całkowitej promieniowania słonecznego g (Total solar energy transmittance).
Współczynnik g informuje nas o tym, ile energii słonecznej (czyli ciepła) przenika przez szybę.
Im niższa wartość g, tym mniej mieszkanie nagrzewa się od słońca latem – i tu znowu pakiety trzyszybowe z reguły wypadają lepiej, mając niższe g (np. ~50%) niż dwuszybowe (np. ~60-65%).
Wybór okien o wyższym Lt (często kosztem niższego g) w celu maksymalizacji doświetlenia może oznaczać większe przegrzewanie się mieszkania latem, co w przypadku braku klimatyzacji lub ograniczonej możliwości wentylacji może być uciążliwe.
Trzeba znaleźć kompromis między ilością wpuszczanego światła a ilością wpuszczanego ciepła.
Ważne jest również, by pamiętać, że na ilość światła w pomieszczeniu wpływa nie tylko przezroczystość samej szyby, ale także szerokość ram okiennych.
Okna trzyszybowe wymagają zazwyczaj szerszych i solidniejszych profili ramowych, co oznacza, że ta sama powierzchnia otworu okiennego w ścianie może być "wypełniona" mniejszą powierzchnią szyby w oknie trzyszybowym niż w dwuszybowym.
Mniejsza powierzchnia szyby, nawet przy wyższym Lt szyby, może oznaczać mniejszą *całkowitą* ilość światła wpadającego do pomieszczenia w porównaniu do okna dwuszybowego o tej samej powierzchni otworu, ale węższych ramach.
Przykład: okno o wymiarze zewnętrznym 150x150 cm. Rama 70 mm (dwuszybowe) vs 90 mm (trzyszybowe). Powierzchnia szyby będzie mniejsza w przypadku szerszej ramy, co wpłynie na bilans świetlny.
Dlatego, jeśli priorytetem jest maksymalne doświetlenie, należy zwrócić uwagę nie tylko na Lt szyby, ale także na szerokość profilu ramowego i wskaźnik udziału powierzchni szyby w całkowitej powierzchni okna.
Paradoksalnie, czasem mniejsze okno trzyszybowe o szerokiej ramie może wpuścić mniej światła niż większe okno dwuszybowe o wąskiej ramie.
To jest jeden z aspektów, który producenci starają się optymalizować, tworząc profile o coraz lepszej izolacyjności przy zachowaniu możliwie smukłego wyglądu.
Podsumowując ten aspekt: wybór między dwiema a trzema szybami to także kompromis między nieco większym doświetleniem a lepszą kontrolą nad zyskiem ciepła od słońca i izolacją termiczną/akustyczną.
Dla większości mieszkańców bloków, gdzie hałas i komfort cieplny są priorytetami, niewielkie obniżenie Lt związane z pakietem trzyszybowym jest zazwyczaj akceptowalne w zamian za uzyskane korzyści.
W przypadku mieszkań wyjątkowo słabo doświetlonych, na przykład położonych od północy na parterze, decyzja o zastosowaniu okien dwuszybowych o najwyższym możliwym Lt może być celowa, ale wymaga świadomości kompromisów w zakresie izolacyjności.
Koniecznie należy wziąć pod uwagę fakt, że standardowe pakiety dwu- i trzyszybowe różnią się przede wszystkim grubością i ilością komór wypełnionych gazem, niekoniecznie rodzajem szkła i powłokami, choć te można modyfikować niezależnie od liczby szyb.
Czyszczenie okien również wpływa na ilość wpuszczanego światła – brudna szyba pochłania go więcej niż czysta, więc regularne mycie to najprostszy sposób na naturalne doświetlenie, niezależnie od wyboru pakietu szybowego.
Porównanie kosztów okien 2- i 3-szybowych do mieszkania w bloku
Finanse to często pierwszy i najtrudniejszy dylemat, przed jakim stajemy przy wymianie okien.
Jasna sprawa, że nikt nie chce przepłacać, ale jednocześnie chcemy, aby inwestycja była rozsądna i przyniosła korzyści w przyszłości.
W przypadku okien dwu- i trzyszybowych, różnica w cenie zakupu i montażu jest zazwyczaj pierwszym, co rzuca się w oczy i skłania do głębszej analizy.
"Są pewne aspekty, które sprawiają, że energooszczędne okna trzyszybowe nie są tak częstym wyborem, jak mogłoby się wydawać", jak sugerują dostarczone dane.
Główne czynniki to właśnie "kwestii kosztów zakupu oraz montażu", co potwierdza realia rynkowe.
Typowy koszt zakupu standardowego okna dwuszybowego o popularnych wymiarach (np. 1.5 x 1.5 metra) w dobrym, ale nie topowym systemie, może wynosić około 700-1000 złotych.
Przesiadka na okno o tych samych wymiarach i w tym samym systemie, ale z pakietem trzyszybowym, oznacza wzrost ceny.
Dostarczone dane podają, że "ceny okien [trzyszybowych] zaczynają się od 900 złotych", co jest wartością wyjściową, a modele z wyższej półki są oczywiście droższe.
W praktyce, dopłata za pakiet trzyszybowy w standardowym oknie może wynosić od 20% do nawet 40% ceny okna dwuszybowego.
Przykładowo, jeśli okno dwuszybowe kosztuje 800 zł, jego odpowiednik trzyszybowy może kosztować 1000-1120 zł, czyli różnica wynosi 200-320 zł na sztuce.
Mając do wymiany 3-4 okna w typowym mieszkaniu w bloku, oznacza to łączną dopłatę rzędu 600-1280 zł lub więcej za sam zakup okien w porównaniu do opcji dwuszybowej.
Koszty montażu to kolejny element układanki.
Sam montaż, rozumiany jako wstawienie okna w otwór i jego uszczelnienie, może być podobny dla obu typów okien.
Jednak okna trzyszybowe są z natury cięższe od dwuszybowych z racji dodatkowej tafli szkła.
Większa waga może oznaczać konieczność użycia specjalistycznego sprzętu (np. dźwigu, zwłaszcza przy dużych oknach lub na wyższych piętrach) lub większą ekipę montażową, co może, choć nie musi, minimalnie podnieść koszty instalacji.
Sumarycznie, koszt inwestycji w okna trzyszybowe, obejmujący zarówno zakup, jak i montaż, będzie wyższy niż w przypadku okien dwuszybowych – to jest fakt, z którym musimy się pogodzić na etapie planowania budżetu.
Pieniądze "nie rosną na drzewach", a koszt zakupu i montażu okien do bloku może być znaczącym wydatkiem, szczególnie przy ograniczonym budżecie domowym.
Patrząc jednak na całość z perspektywy długoterminowej, wyższy początkowy koszt okien trzyszybowych rekompensowany jest niższymi kosztami eksploatacji.
Oszczędności na ogrzewaniu, o których mówiliśmy w pierwszym rozdziale, kumulują się z roku na rok.
Wracając do naszego przykładu: jeśli roczne oszczędności na ogrzewaniu dzięki lepszej izolacji termicznej wynoszą 300-500 zł (co jest realistycznym szacunkiem dla kilku okien), to różnica w koszcie zakupu rzędu 600-1280 zł zwraca się w ciągu 2 do 4 lat.
Po okresie zwrotu inwestycji, każde kolejne oszczędzone na ogrzewaniu 300-500 zł rocznie to już czysty zysk, który trafia prosto do naszej kieszeni.
Przy założeniu żywotności okien na poziomie 20-30 lat (choć dobre okna PCV mogą służyć dłużej), oznacza to, że przez większość czasu użytkowania okna trzyszybowe będą po prostu "zarabiać" na siebie.
Dodatkowo, choć trudniej to przeliczyć na konkretne złotówki, lepsza izolacja akustyczna i większy komfort życia (brak przeciągów, stabilniejsza temperatura) to wartości nie do przecenienia, wpływające na ogólną satysfakcję z mieszkania.
Przy podejmowaniu decyzji warto sprawdzić, czy nie przysługują nam jakieś ulgi termomodernizacyjne, programy wsparcia (np. "Czyste Powietrze", choć często skierowane do domów jednorodzinnych, warto poszukać podobnych lokalnych inicjatyw) czy preferencyjne kredyty na wymianę okien na bardziej energooszczędne.
Takie wsparcie może skrócić okres zwrotu inwestycji w okna trzyszybowe, czyniąc je jeszcze bardziej atrakcyjnym wyborem.
Warto również myśleć o przyszłej wartości mieszkania.
W dobie rosnącej świadomości ekologicznej i finansowej, mieszkanie z nowoczesnymi, energooszczędnymi oknami o dobrej izolacyjności termicznej i akustycznej jest po prostu bardziej atrakcyjne na rynku wtórnym i może osiągnąć wyższą cenę sprzedaży lub wynajmu.
Wybór między oknami 2- a 3-szybowymi to klasyczny przykład dylematu między wyższym kosztem początkowym a niższymi kosztami eksploatacji.
Dla większości mieszkańców bloków, którzy planują mieszkać w swoim M przez dłuższy czas (powyżej 2-4 lat), inwestycja w okna trzyszybowe jest uzasadniona finansowo i szybko zaczyna przynosić realne korzyści w postaci niższych rachunków.
Jeśli jednak wymiana okien jest podyktowana pilną potrzebą przy bardzo ograniczonym budżecie, lub jest to inwestycja w nieruchomość przeznaczoną na szybki wynajem, gdzie priorytetem jest minimalizacja kosztów początkowych, okna dwuszybowe mogą być rozważane, choć wiąże się to ze świadomością wyższych przyszłych kosztów eksploatacji i niższego komfortu.
To inwestycja w komfort i portfel, a liczby często mówią same za siebie: dając więcej na początku, zyskujemy podwójnie przez lata użytkowania.
Przykładowo, zastanówmy się nad metrem kwadratowym okna – często słyszy się ceny "od x zł za mkw". Dla pakietu dwuszybowego może to być np. 400-600 zł/mkw, a dla trzyszybowego 500-800 zł/mkw. Różnica ~100-200 zł na mkw przekłada się na łączną kwotę dla całego mieszkania z powierzchnią okienną rzędu 10-15 mkw.
Do tego dochodzą oczywiście ramy, okucia, montaż, parapety – cały system, którego koszt jest składową wielu elementów.
Finalna decyzja powinna być poprzedzona dokładną analizą potrzeb, możliwości finansowych i planów na przyszłość, ale z punktu widzenia ekonomii długoterminowej i komfortu, okna trzyszybowe mają przewagę.
Myśląc o przyszłych latach, inwestycja w lepsze okna jest często bardziej opłacalna niż inne wydatki związane z remontem.
Poniżej przedstawiono poglądowe porównanie kosztów, które pomoże zobrazować różnice w inwestycji.